„Szumy i fonie” – spotkanie w temacie CODA
W sobotni listopadowy wieczór Fundacja FONIS zaprosiła wrocławski świat ciszy na projekcję filmu pt. „Szumy i fonie”. Na nasze zaproszenie do Centrum Duszpasterskiego Archidiecezji Wrocławskiej przy ul. Katedralnej 4 odpowiedziało ponad 30 osób, z czego bardzo się cieszymy. Projekcję tej niezwykłej kilkunastominutowej filmowej etiudy połączyliśmy ze spotkaniem z odtwórczynią roli matki w filmie – niesłyszącą Edytą Kozub. Ponadto spotkanie wzbogaciło wystąpienie Beaty Ługowskiej – słyszącej córki Głuchych rodziców.
W zasadzie od tego zaczęliśmy. W pierwszej części spotkania usłyszeliśmy, jak wyglądała i wciąż wygląda codzienność dziecka CODA. Przed 25 laty nikogo nie dziwiły telefony kilkuletniej dziewczynki do pracodawcy swego ojca. A teraz ta sama dorosła już kobieta jest niezbędna podczas procedury przejścia Głuchego taty na emeryturę. To – jak mów Beata – normalne sytuacje w rodzinach, w których występuje niepełnosprawność słuchu.
Następnie obejrzeliśmy „Szumy i fonie” – film opowiadający historię słyszącego ośmiolatka, który udaje się z Głuchą mamą do lekarza. Lekarz wykorzystuje obecność chłopca do komunikacji z pacjentką. W ten sposób dziecko po raz pierwszy staje się tłumaczem języka migowego swojej matki. To był dobry punkt wyjścia do wywiadu z odtwórczynią tej roli – Edytą Kozub. Aktorka z ogromnym zaangażowaniem odpowiadała na pytania przygotowane przez Alicję Bołdys. Dzięki odpowiedziom poznaliśmy kulisy powstania filmu, a także obecności niesłyszących aktorów jak również CODA przed kamerami.
Specjalne podziękowania należą się Magdalenie Trębickiej i Michałowi Drzewkowi. W takim bowiem duecie byli tłumaczami języka migowego tym razem dla osób słyszących 😊. To był miły wieczór!